Jakiej miłości brakło im,
że są…
jak drzewo z nagła powalone,
które na płytko wrosło w ziemie,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstką czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu?
W. Szymborska
Jakiej miłości brakło im,
że są…
jak drzewo z nagła powalone,
które na płytko wrosło w ziemie,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstką czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu?
W. Szymborska
My View of Life on the Dock
mój mały, intymny literacki świat
Good things are going to happen@Mehakkhorana
Adorn Your Food Senses Your Way
Mój punkt widzenia / My point of view
FOR A NEW TOMORROW
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.